O nas, co najważniejsze Wokół spraw bieżacych | |||||||
|
Aktualności, uchwały, stanowiska Misji do garnka nie w?o??! O strajku ZNP mówi Dorota Laszuk – Redman, prezeska Oddzia?u ZNP w Wo?ominie Wielu z nas w wypowiedziach dla prasy podkre?la?o, ?e strajk 29 maja ?wiadczy? o determinacji nauczycieli. Cho? oczywi?cie wszyscy doskonale wiemy o co walczyli?my i nadal walczymy, to ja zadaj? sobie dzi? dwa pytania: co tak naprawd? wywo?a?o t? determinacj? oraz jak wielka w rzeczywisto?ci ona by?a? Oba trudne cho?by ze wzgl?du na statystyk? udzia?u w strajku. O tym te? zreszt? za chwil?. Twierdz?, ?e najwa?niejsza przyczyna gniewu o?wiaty, to ?wiadomo??, ?e po latach naszego ust?powania strona rz?dowa – ka?da, niezale?nie od politycznego zabarwienia!- uzna?a, ?e mo?e traktowa? nauczycieli i innych pracowników szkolnictwa publicznego dos?ownie „per noga”, jak ch?opców do ustawiania w k?cie. Dowodz? tego cho?by fakty, ?e wszystkie nasze propozycje i ??dania od lat s? wyrzucane do kosza, ?e wymaga si? od nas nie tylko wy?szego wykszta?cenia i ci?g?ego dokszta?cania ale jeszcze zap?acenia za to z w?asnych kieszeni, ?e ka?da koalicja przed wyborami obiecuje z?ote góry ale po zdobyciu w?adzy rzuca m?odym nauczycielom och?ap 40 z?otych podwy?ki. I to dlatego wr?cz bezczelno?ci? jest mówienie nam o godno?ci i misji zawodu. W tym miejscu powiem tak - panowie pos?owie, ministrowie, poniewa? wy te? macie misj? do wype?nienia, czy?cie j? za przeci?tne wynagrodzenie, to i tak wi?cej ni? pensja nauczyciela! Prawda jest taka, ?e od lat ka?dy rz?dz?cy mówi nam o misji nauczyciela, ale ca?kowicie pomija ta, ?e misji do garnka w?o?y? nie mo?na! By? mo?e jeszcze kilka lat temu ten, jak mówi? nasi uczniowie, kit brali?my za dobr? monet?, ale to si? sko?czy?o, gdy dostrzegli?my, ?e w Europie nauczyciele traktowani s? inaczej, ?e tam, gdy mówi? o randze o?wiaty, to popieraj? to odpowiednimi nak?adami na szkolnictwo. Najkrócej to ujmuj?c zapyta?abym – jak d?ugo mo?na liza? cukierek przez szyb??! W moim powiecie z osiemdziesi?ciu placówek o?wiatowych strajkowa?y dwadzie?cia cztery. To niewiele zw?aszcza, ?e ?rednia w kraju by?a znacznie wy?sza. Czy zatem u nas determinacja by?a mniejsza? My?l?, ?e to raczej l?ki o przysz?o?? zatrudnienia by?y wi?ksze. Nietrudno by?o dostrzec, ?e wielu rzeczywi?cie powstrzymywa? wewn?trzny strach. Co ma zrobi? na przyk?ad m?oda dziewczyna, która cho? zarabia grosze, cho? ten etat musi jeszcze ??czy? w kilku placówkach, to jednak wci?? go ma....? Czy kto inny znajduj?c si? w takiej sytuacji nie l?ka?aby si?? To, ze tak wielu z nas da?o si? wystraszy?, jest naprawd? smutnym zwyci?stwem rz?dz?cych nad nami-nauczycielami. Ale tym bardziej trzeba podkre?li?, ?e to dzi?ki temu strajkowi ju? co? uzyskali?my - rz?d wreszcie zacz?? rozmawia? z przedstawicielami ?rodowiska o?wiatowego. Bo gdyby nie strajk, rozmów by? mo?e w ogóle by nie by?o, dzi? mamy podstawy oczekiwa?, ?e zako?cz? si? one konkretnymi, korzystnymi dla nauczycieli i ca?ego ?rodowiska o?wiatowego rozwi?zaniami. Po pierwsze, MEN poinformowa? w?a?nie, ?e utrzymane zostan? uprawnienia do przej?cia na wcze?niejsz? emerytur? bez wzgl?du na wiek dla nauczycieli, którzy do 31 grudnia 2007 r. spe?nili warunki okre?lone w Karcie Nauczyciela, po drugie minister dzi? zapowiada 10 proc podwy?ki a nie 5 jak mówi? jeszcze przed strajkiem. Naturalnie co z tego b?dzie, to poka?e ju? pierwszy projekt przysz?orocznego bud?etu, ale dzisiaj, kiedy ca?a Polska dowiedzia?a si?, ?e zarobki m?odych nauczycieli oscyluj? w granicach 900 z?otych, chyba nikt nie pozwoli, by tak d?u?ej by?o. Przecie? ?yjemy w XXI wieku, jeste?my normalnymi lud?mi i mamy swoje potrzeby! A dodam tu, ?e przecie? my nie chcemy zarabia? po dziesi?? tysi?cy z?otych. Chcemy tylko spokojnie i godnie ?y? od pierwszego do pierwszego. Za 900 z?otych to niemo?liwe. Wiele razy w pokojach nauczycielskich s?ucha?am, ?e Polska zap?dzi?a si? w wojn? w Iraku i Afganistanie, a zapomnia?a o podstawowych potrzebach swoich obywateli. Tak mówi? ci, którzy w szko?ach zostali, pasjonaci nie wyobra?aj?cy sobie innego ?ycia, bo lubi? swój zawód i kochaj? dzieci. W maju pokazali?my, ?e potrafimy walczy?. Pytanie, co dalej? Powiem tak -mam wspó?pracowników i grono nauczycieli, którzy w ostatnim czasie robi? wszystko co w ich mocy, ?eby domaga? si? lepszych warunków pracy, ?eby broni? godno?ci zawodu. Wielu jest tak zdesperowanych, ?e mówi?, i? gdyby dosz?o do zaostrzenia protestu, strajku g?odowego na przyk?ad, to pierwsi wpisz? si? na list?. By „bi? si? o swoje” do samego, zwyci?skiego, ko?ca. Bo my ju? nie mamy gdzie si? cofa?, osi?gn?li?my ?cian? cierpliwo?ci.
| ||||||
Wstecz | Nauczyciel Roku | Kontakt | Powrót na górę strony | Napisz do nas Strona główna | |||||||
Copyright © 2007 PK |