Ulica TON - razem o pamięć!
W żadnym kraju świata podczas żadnej z wojen nie było sytuacji takiej, jaką w latach II wojny i okupacji niemieckiej 1939- 1945, stworzyła Tajna Organizacja Nauczycielska.
Oto w podbitym państwie działała podziemna państwowa szkoła, w której pracowali wykwalifikowani nauczyciele. Co więcej, była to podziemna organizacja związkowa, w której funkcjonowały przedwojenne zasady łączące ludzi oświaty. Były zatem składki, pomoc solidarnościowa i socjalna, były także wspólnie fundowane stypendia dla dzieci z rodzin ubogich.
Nie ma związku zawodowego w Europie, który jak Związek Nauczycielstwa Polskiego przeszedł in corpore do podziemia, by stworzyć uznane przez rząd na uchodźctwie struktury edukacji narodowej, a także podziemne ministerstwo edukacji, bo tworzyli go szefowie Tajnej Organizacji Nauczycielskiej, czyli podziemnego ZNP.
Niestety, dziś zaciera się pamięć o tamtych czasach i ludziach, w podręcznikach temat ten ujmowany jest zdawkowo. Popularne encyklopedie internetowe, które stają się głównymi źródłami wiedzy, podają informacje niepełne i nierzadko sprzeczne. Dlatego podejmujemy inicjatywę, by w każdym mieście nadano ulicom, placom, parkom lub innym przestrzeniom miejskim imię Nauczycieli Tajnej Organizacji Nauczycielskiej, aby w ten sposób pamięć o nauczycielach i TON przetrwała na wieki!
Prosimy Was - razem zbudujmy pamięć o nich. Bo niewiele jest wydarzeń i ludzi tak godnych takiego znaku pamięci czasu!